Władysław Nikliborc (Lwów), O nowych zagadnieniach rachunku wariacyjnego i zasadzie Hamiltona w dynamice

§ 1. Niechaj będzie dany dynamiczny układ materjalny o n stopniach swobody. Przez qi oraz q̇ oznaczać będziemy – jak zwykle się to robi (Por. P. Appell. Traité de Mécanique rationelle. T. II. (1896). Str. 332 i nast.) – t. zw. uogólnione współrzędne względnie uogólnione prędkości. Niechaj T oznacza energję kinetyczną układu. Jeżeli warunki wiążące były holonomiczne (Zob. np. Whittaker. Analytische Dynamik. Berlin. Springer 1924. Str. 36.), wówczas ruch układu jest określony równaniami różniczkowemi Lagrange’a:

d dt T q̇i T qi = Qi(i = 1,2,,n), (1)

gdzie Qi oznaczają t. zw. uogólnione siły (Np. Whittaker, l. c. str. 39.). Zarówno T jak i Q, są w najogólniejszym wypadku funkcjami zmiennych t,qk,q̇k.

W dynamice rozróżnia się dwa zasadnicze wypadki:

a)
Funkcje Qi zależą jedynie od zmiennych t,qk, przyczem istnieje taka funkcja V, zwana potencjałem, że
Qi = V qi(i = 1,2,,n),

b)
założenia poprzedniego przypadku nie są spełnione.

W wypadku a)), wprowadzając funkcję L = T V zwaną potencjałem kinetycznym, możemy równania (1) napisać w formie

d dt L q̇i L qi = 0(i = 1,2,,n). (2)

Wynika stąd, że jeżeli oznaczymy przez A pozycję układu w chwili t1 zaś przez B pozycję układu w chwili t2, wówczas dla trajektorji rzeczywistej zachodzi wzór

δt1t2 Ldt = 0 (3)

ze względu na wszystkie inne możliwe trajektorje, zgodne z warunkami układu, i przeprowadzające układ z pozycji A w chwili t1 do pozycji B w chwili t2.

Związek (3) wyraża dobrze znaną zasadę Hamiltona, którą można wypowiedzieć w formie następującej (Zob. np. Appell, 1. c. T. II. Str. 426 i nast. Także Bolza. Variationsrechnung. Leipzig 1904. Str. 554.):

W dynamicznym układzie materjalnym o n stopniach swobody, holonomicznym, w którym nadto istnieje potencjał kinetyczny, rzeczywistą trajektorją, przeprowadzającą układ z pozycji A w chwili t1, do pozycji B w chwili t2, jest jedna z tych trajektorji, dla której warjacja całki

t1t2 Ldt (4)

jest zerem, przyczem do porównania są dopuszczone wszystkie trajektorje przeprowadzające układ, z pozycji A w chwili t1 do pozycji B w chwili t2 zgodnie z warunkami wiążącemi”.

W tym więc wypadku rola równań (1) względnie (2) może być określoną przez powiedzenie, iż równania te są Eulerowskiemi równaniami różniczkowemi, należącemi do problematu warjacyjnego całki (4).

W wypadku b)) równania (1) naogół nie są równaniami Eulerowskiemi żadnego problematu warjacyjnego (Appell, 1. c.4). Str. 423–426.). Rozważanie tego właśnie wypadku doprowadziło mię do uogólnienia klasycznych problematów rachunku warjacyjnego takiego, że:

a)
dotychczasowe klasyczne problematy warjacyjne bez warunków ubocznych będą się zawierały w tej ogólniejszej, sformułowanej przezemnie klasie zagadnień,
b)
równania (1) będą w każdym wypadku równaniami różniczkowemi, należącemi do jakiegoś uogólnionego zagadnienia warjacyjnego w tym sensie, w jakim równania (2) należą do problematu warjacyjnego (3).

W szczególności będziemy potem mogli nadać zasadzie Hamiltona nową formę ogólniejszą niż dotychczas.

§ 2. W ustępie niniejszym sformułujemy nową klasę zagadnień w wypadku możliwie prostym, t. zn. gdy mamy do czynienia z jedną tylko funkcją niewiadomą, przyczem pod całką występują jedynie pochodne pierwszego rzędu funkcji niewiadomej.

Niechaj (R) oznacza dowolny obszar płaski, spójny. Oznaczmy przez (𝔗) zbiór wszystkich takich punktów przestrzeni 5-cio wymiarowej zmiennych

x,y,y,ȳ,ȳ,

których spółrzędne spełniają warunki następujące:

1o
(x,y) oraz (x,ȳ) należą do (R)
2o
< y < +, < ȳ < +.

Oznaczmy przez P1(x1,y1)P2(x2,y2) dwa dowolne punkty obszaru (R) takie, że

xl < x2.

Niechaj (𝔐) oznacza zbiór wszystkich funkcji ȳ(x), które mają własności:

1o
są w przedziale zamkniętym klasy (C) (Co do tego określenia zob. Bolza: „Variationsrechnung”, str. 13.)
2o
spełniają warunki
ȳ(x1) = y1,ȳ(x2) = y2

3o
dla każdego x[x1,x2] punkt {x,ȳ(x)} leży wewnątrz (R).

Niechaj wreszcie daną będzie funkcja f(x,y,y,ȳ,ȳ) określona w (𝔗) i klasy (C) tamże. Stawiamy teraz zagadnienie:

Wyznaczyć w zbiorze (𝔐) taką funkcję y(x), aby dla każdej innej funkcji tego zbioru zachodziła nierówność

x1x2 f[x,y(x),y(x),ȳ(x),ȳ(x)]dx x1x2 f[x,y(x),y(x),y(x),y(x)]dx.

§ 3. Stosując zwyczajne metody klasycznego rachunku warjacyjnego, dochodzimy z łatwością do twierdzenia:

Warunkiem koniecznym na to, aby funkcja y(x) była rozwiązaniem postawionego zagadnienia, jest, żeby spełniała równanie różniczkowe

d dx f ȳ f ȳ = 0,

przyczem pochodne cząstkowe f ȳ oraz f ȳ mają być obliczone dla argumentów

x,y(x),y(x),y(x),y(x).

Z powyższego twierdzenia wynika, że postawione zadanie będzie naogół miało rozwiązanie i to naogół w tym samym stopniu ogólności, jak w najprostszem zadaniu klasycznem.

§ 4. Rzecz oczywista, że można rozważać analogiczny problemat z n funkcjami niewiadomemi. Umówmy się dla krótkości oznaczać punkt 4n + 1 wymiarowej przestrzeni zmiennych

x,y1,,yn,y1,,y n,ȳ 1,,ȳn,ȳ1,,ȳ n

przez (x,yi,yi,ȳi,ȳi) i analogicznie punkt n + 1 wymiarowej przestrzeni zmiennych

x,ȳ1,,ȳn

krótko przez (x,ȳi).

Niech będą dane dwa punkty A(x,yi(1)) oraz B(x,yi(2)) przestrzeni n + 1 wymiarowej. Pomijając założenia możemy postawić zadanie:

W zbiorze układów funkcji {ȳ1(x),,ȳn(x)} spełniających warunki

ȳi(x1) = yi(1) ȳi(x2) = yi(2)(i = 1,2,,n)

wyznaczyć taki układ szczególny {y1(x),,yn(x)}, aby dla każdego innego układu {ȳ1(x),,ȳn(x)} z tego zbioru zachodziła nierówność

x1x2 f[x,y(x),yi(x),ȳ i(x),ȳi(x)]dx x1x2 f[x,yi(x),yi(x),y i(x),yi(x)]dx, (5)

gdzie f oznacza daną funkcję punktu przestrzeni zmiennych (x,yi,yi,ȳi,ȳi)”.

Z łatwością można stwierdzić, że jeśli układ {y1(x),,yn(x)} jest rozwiązaniem postawionego zadania, to spełnia układ równań różniczkowych

d dx f ȳi f ȳi = 0(i = 1,2,,n). (6)

§ 5. W ustępie tym zmienimy oznaczenia, kładąc

x = t,yi = qi,yi = q̇ i,ȳi = q̄i,ȳi = q̇̄ i. (7)

Niechaj będą dane funkcje

T(q̄i,q̇̄i,t),Q(q̄i,q̇̄i,t),,Qn(q̄i,q̇̄i,t).

Połóżmy

f(t,qi,q̇i,q̄i,q̇̄i) = T(q̄i,q̇̄i,t) + k=1nQ k(q̄i,q̇̄i,t)(q̄k qk) (8)

i sformułujemy dla tej funkcji f zadanie, podane w ustępie poprzednim.

Mamy więc dane dwa punkty A(t1,qi(1)) B(t2,qi(2)) oraz zbiór wszystkich układów funkcji {q̄i(t),,q̄n(t)} takich, że

q̄i(t1) = qi(1) q̄i(t2) = qi(2)(i = 1,2,,n).

Chodzi o znalezienie takiego szczególnego układu funkcji {q1(t),,qn(t)} w tym zbiorze, aby dla każdego innego układu {q̄1(t),,q̄n(t)} zbioru zachodziła nierówność

t1t2 f[t,qi(t),q̇i(t),q̄i(t),q̇̄i(t)]dt t1t2 f[t,qi(t),q̇i(t),qi(t),q̇i(t)]dt,

czyli w tym wypadku z uwagi na wzór (8) nierówność

t1t2 {T[qi(t),q̇̄i(t),t] + k=1nQ k[q̄i(t),q̇̄i(t),t].[q̄k(t) qk(t)]}dt t1t2 T[qi(t),q̇i(t),t]dt. (9)

Warunki konieczne na funkcje qi(t), t. zn. równania (6) przybiorą ze względu na oznaczenia (7) formę:

d dt f q̇̄k f q̄k = 0(k = 1,2,,n)

przyczem pochodne f q̄k oraz f q̇̄k należy obliczyć dla argumentów

t,qi(t),q̇i(t),qi(t),q̇i(t).

Z uwagi na to oraz na wzór (8) równania te przybiorą postać

d dt T q̇̄k T q̄k = Qk(k = 1,2,,n) (10)

Tutaj pochodne T q̄k, T q̇̄k oraz funkcje Qk mają być określone dla argumentów

t,qi(t),q̇i(t).

§ 6. Równania (10) tylko symbolistyką różnią się od równań (1) a w gruncie rzeczy są z niemi identyczne. W ten sposób stwierdzamy, że każdy układ równań kształtu (2) należy do problematu, określonego nierównością (9).

A zatem

Każdy układ równań różniczkowych Lagrange’a należy do pewnego »uogólnionego« problematu warjaryjnego, a mianowicie do problematu, wyrażonego nierównością (9)”.

Fakt ten prowadzi nas do nadania zasadzie Hamiltona następującej ogólniejszej formy:

W każdym dynamicznym układzie małerjalnym o n stopniach swobody, holonomicznym, rzeczywistą trajektorją, przeprowadzającą układ z pozycji A w chwili t1 do pozycji B w chwili t2, jest jedna z tych trajektorji qi(t), dla której spełnione są warunki konieczne na to, aby zachodziła nierówność

t1t2 {T[q̄i(t),q̇̄i(t),t] + k=1nQ k[q̄i(t),q̇̄i(t),t].[q̄k(t) qk(t)]}dt t1t2 T[qi(t),q̇i(t),t]dt.

przyczem do porównania są dopuszczone wszystkie trajektorje q̄k(t), przeprowadzające układ z pozycji A w chwili t1 do pozycji B w chwili t2 zgodnie z warunkami wiążącemi”.

Czytelnika interesującego się bliżej temi kwestjami odsyłamy do naszej pracy p. t. „Sur une nouvelle classe des problèmes du calcul des variations” w »Annales de la Société Mathématique Polonaise«.